O zespole

Queen - grupa rockowa, założona przez Farrokh Bulsara(Freddie Mercury), Rogera Taylora, Briana Maya i Johna Deacona w 1971 roku. Szczyt slawy i swoich mozliwosci zespol osiagnal w latach 1975(wydanie plyty "A Night At The Opera")-1991(smierc Mercurego) Znakomita aranzacja, ciekawe utwory, brzmienie z pogranicza hard rocka i muzyki pop oraz bezkonkurencyjny spiew Freddiego - to wszystko zlozylo sie na sukces Queen. Ale w Polsce popularna stala sie dopiero w latach 80, a wlasciwie u ich schylku. Optymistyczne dzwieki rozbrzmiewaly w naszych domach najczesciej juz po smierci wielkiego wokalisty. "Nie zamierzam byc gwiazda. Ja zamierzam byc legenda." F.Mercury Koncerty Queen nigdy nie byly jedynie odegraniem przygotowanego wczesniej materialu. Wspoludzial publicznosci zamienial je we wspaniala zabawe, tworzyl niepowtarzalna atmosfere. Freddie jak nikt inny potrafil znalezc kontakt z publicznoscia, potrafil nia genialnie dyrygowac. Wielka muzyczna klasa Rogera, Briana, Johna i Freddiego sprawia, ze wersje koncertowe utworow znanych wczesniej z nagran studyjnych nie traca nic ze swej wartosci. Co wiecej, Queen wprowadzil na scene elementy dzis zupelnie naturalne jak np ogromne oswietlenie (600 lefrektorow), efekty pirotechniczne itp. Do historii przeszedl efekt jaki uzyskal Roger Taylor rozlewajac butelke piwa na membrany werbli. Grupa Queen jest bez watpienia jednym z najwiekszych zespolow w historii muzyki rockowej. Ma na swym koncie miliony sprzedanych plyt, wiele swiatowych przebojow i znakomite koncerty. Nie umniejszajac w niczym roli pozostalych trzech muzykow, swiatowa sławe zespol zawdziecza temu czwartemu, a w zasadzie pierwszemu Freddiemu Mercury'emu. To on byl tworca jego pierwszych przebojow, swym zachowaniem prowokowal, rzucal wyzwanie, swym niepowtarzalnym gosem wrecz czarowal. Urodzil sie 5 wrzesnia 1946 roku w Zanzibarze. Mial hinduskiego ojca i perska matke. Naprawde nazywal sie Farookh Bulsara. Majac 3 lata przeniosl sie z rodzicami do Bombaju w Indiach. Freddie wychowywal sie w luksusowych warunkach. Miał nawet wlasnego sluzacego, ktory zawozil go do szkoly. W roku 1959 przeniosl sie do Anglii. Wlasnie tam zetknal sie ze srodowiskiem artystycznym, ktoremu pozostal wierny do swych ostatnich dni. Freddie byl geniuszem, jednym z ostatnich gigantow wsrod przemijajacych szybko gwiazd. Nie uznawal zadnych granic, po prostu ich nie akceptowal, a juz na pewno nie w milosci. Byl biseksualista, choc czesciej sklanial sie ku mezczyznom. W swych najbardziej szalonych latach potrafil w ciagu jednej nocy sprowadzic sobie ich kilku. Freddie byl czlowiekiem, ktory kreowal image grupy, ktory dbal, by Queen bylo popularne. To on nakazal muzykom z zespolu nosic jedwabne stoje, sam przebieral sie po kilka godzin, zaproponowal, by na pierwszej plycie napisac Deacon John, bo w normalnej kolejnosci brzmialoby zbyt pospolicie. Freddie komponowal piosenki najczesciej po ciemku, w nocy, ale wylacznie wtedy, gdy mial dobry humor. To dosc nietypowe w swiecie, gdzie najwieksi artysci tworza swe dziela pod wplywem przygnebienia. Ale za to prawie wszystkie jego piosenki (wylaczyc trzeba Innuendo - tuz przed smiercia) sa dosc optymistyczne. 24 listopada 1991 roku, w kilkanascie godzin po zlozeniu prasie oswiadczenia o swojej chorobie, zmarl na zapalenie pluc. Pogrzeb Freddiego byl duzo mniej widowiskowy niz jego zycie. Skromna ceremonia w krematorium w zachodniej czesci Londynu odbyla sie w najscislejszym gronie rodziny i przyjaciol. 27 listopada dwoch kaplanow zoroastryzmu w rytualnych bialych szatach odspiewalo za zmarlego hymny zalobne. Oprocz rodzicow kwiaty i wience zlozyli przyjaciele z zespolu, Elton John, Boy George, George Michael i David Bowie.

powrót